poniedziałek, 28 listopada 2016

MU news. Payet, Lindelof.

W dzisiejszym Manchester United news na temat dwójki piłkarzy, którymi zainteresowani są Czerwone Diabły.

Manchester United może złożyć ofertę w zimowym okienku transferowym za Dimitriego Payet'a piłkarza West Hamu. Zeszły sezon Francuz po przyjściu do Premier League miał bardzo udany, był liderem drużyny, która zajęła 7 miejsce w lidze. Na Euro 2016 w swoim kraju zagrał na wysokim poziomie. W tym sezonie nie wygląda to już tak dobrze ale nadal jest to zawodnik posiadający wysokie umiejętności piłkarskiej, potrafiący dobrze wykonywać stałe fragmenty gry, dobry drybling, podania.

Jest tylko jedno pytanie, jeśli udało by się sprawdzić Francuz to ktoś musi odejść i najwięcej się mówi o Memphisie Depay'u, który nie dostaje za dużo szans w tym sezonie. Payet może grać w środku pola jak i na lewym skrzydle gdzie by musiał rywalizować z Martialem i Rashfordem. Cena za 29-latka to 35 milionów funtów, trochę sporo ale zawsze można zbić cenę.


Victor Lindelof to 22-letni Szwed grający na co dzień w portugalskiej Benfice. Szwed gra na pozycji środkowego obrońcy i w tym sezonie spisuje się na dobrym poziomie czym wzbudził zainteresowanie Czerwonych Diabłów. Sam Zlatan komplementuje swojego rodaku i kto wie, może własnie Ibra będzie kartą przetargową jakby miało dojść do negocjacji. Tak naprawdę mało wiem o tym piłkarzu, spotkania z udziałem Benficy nie oglądam ale mam zamiar więcej dowiedzieć się na temat tego piłkarza.


Mój twitter: https://twitter.com/bwojcik94

niedziela, 27 listopada 2016

Krótko po spotkaniu. Kolejny remis.

Niestety Czerwone Diabły notują 4 remis z rzędu na Old Trafford. Znowu nie udało się zdobyć kompletu punktów tym razem remisując 1:1 z West Hamem.

Pierwsza bramka w tym spotkaniu padła bardzo szybko bo już w 2 minucie i niestety bramkę zdobyli goście po strzale głową Sakho.

Czerwone Diabły zdołały wyrównać w 21 minucie spotkanie. Ładnym podaniem w pole karne górą popisał się Pogba do którego idealnie wyszedł Ibra i strzałem głowa pokonał bramkarza West Hamu.

W pierwszej połowie spotkania gospodarze dominowali, przeważali w posiadaniu piłki, nie pozwalali na akcje ofensywne gości. Świetną okazję na zdobycie 2 bramki dla gospodarzy miał Rashford, który w sytuacji sam na sam nie pokonał Randolpha.

Dobra okazję miał też Lingard, którego strzał znów Randolph obronił. W pierwszej połowie jeszcze Pogba otrzymał żółta kartkę za symulke a Mourinho wyleciał z ławki trenerskiej za kopnięcie bidonu ale musiał jeszcze coś pewnie powiedzieć do sędziego.

Druga połowa nie zaczęła się dobrze dla nas. Nie było takiej dominacji, goście się obudzili i prowadzili przez krótki okres czasu grę w 2 połowie. Dimitri Payet starał się zaskoczyć strzałem De Gea z rzutu wolnego ale Hiszpan był czujny w tej sytuacji.

W końcu trzeba było przeprowadzić zmiany, Rooney wszedł za Rashforda a Mkhitaryan za Mate i to właśnie Ormianin był najbliżej strzelania bramki w drugiej połowie. Po dośrodkowaniu w pole karne, piłka trafiła pod jego nogi i z najbliższej odległości oddał strzał, który wylądował na słupku, dobijał jeszcze Lingard i zdobył bramkę ale niestety był na spalonym.

Najlepsza okazja dla gości miała miejsce w końcówce spotkania. Antonio na prawym skrzydle, zagrał do Fletchera, któremu udało się jakoś przepchać i oddać strzał ale na szczęście prostu w De Gea. Dobrze, że młody Anglik nie zauważył na lewej stronie niepilnowanego Payeta, bo mogło się skończyć golem.

Mecz zakończył się wynikiem 1:1, w którym znów mogliśmy wygrać ale znów bramkarz rywali musi mieć swój dzień. Może w następnej kolejce z Evertonem się uda.

sobota, 26 listopada 2016

Taki Manchester chce oglądać, pewna wygrana 4:0.

W 5 kolejce ligi europy, Manchester United podejmował na Old Trafford Feyenoord. Był to mecz w którym trzeba było zdobyć 3 punkty bo remis by skomplikował sytuację w grupie a porażka wyeliminowała z rozgrywek. Podopieczni Mourinho rozegrali dobre spotkanie i wygrali pewnie 4:0 będąc o wiele lepszą drużyną niż rywale.

Skład:

Romero-Valencia-Jones-Blind-Shaw-Carrick-Pogba-Mata-Rooney-Mkhitaryan-Ibrahimovic

Pierwsza bramka w spotkaniu została zdobyta w 35 minucie. Rooney ze skrzydła zagrał piłkę do środka do Ibry tak na około 30 metr, Zlatan podprowadził piłkę do przodu i podał do niepilnowanego Rooneya w polu karnym a Anglik w sytuacji sam na sam pokonał bramkarza rywali i było 1:0. Moim zdaniem Rooney był na minimalnym spalonym. Była to 39 bramka w europejskich pucharach kapitana Czerwonych Diabłów czym przegonił Ruuda Van Nisterlooy'a.

Druga bramka dla gospodarzy padła dopiero w 70 minucie spotkania. Dobry odbiór Carricka, Ibra zagrywa do Rooneya, który jeszcze zagrał w pole karne a tam znalazł się Mata i zdobył bramkę na 2:0. Ładne zagranie Anglika do Maty.

W 73 minucie było już 3:0. Ibrahimovic dostał podanie od Rashforda w polu karnym przy samej linii końcowej, chciał podać między nogami bramkarza ale piłka odbiła się od nogi i wpadła do bramki.

Ostatnia bramka padła w 90 minucie. Lingard uderzył za pola karnego a piłka odbiła się od słupka i padła do bramki.

Fajnie jest oglądać Manchester coraz lepszej formie. Gra wygląda na dobrym poziomie oby wyniki były takie same jak w tym spotkaniu.



Mkhitaryan zawodnikiem spotkania z Feyenoordem.

Henrich Mkhitaryan zagrał po raz pierwszy w wyjściowym składzie od 10 września i został zawodnikiem spotkania 5 kolejki ligi europy z Feyenoordem. Ormianin uzyskał 71% głosów, choć w meczu nie zdobył żadnej bramki i nie zanotował asysty. W tym meczu jednak piłkarz pokazał swoje umiejętności, które pokazywał w Borussi.

Wypowiedź Mkhitaryana.

" To dla mnie przyjemność zagrać ponownie, wystąpić w wyjściowym składzie. Starałem się grać jak najlepiej i uważam, że osiągnęliśmy dobry rezultat".

" Było mi bardzo ciężko oglądać zespół z trybun czy z ławki rezerwowych, Wiedziałem jednak, że muszę pokazać pasję, ciężko pracować i wykorzystać następną szansę."

Mkhitaryan został jeszcze zapytany czy ta nagroda może być punktem zwrotnym , odpowiedział, że ma taka nadzieję.


Filmik z meczu z akcjami Ormianina.






czwartek, 24 listopada 2016

Krótko przed spotkaniem Manchester United-Feyenoord

W czwartek 24 listopada o godzinie 21.05 na Old Trafford, gospodarze tego spotkania Manchester United podejmą Feyenoord podczas 5 kolejki Ligi Europy. Jest to spotkania o być albo nie być w dalszej części rozgrywek dla podopiecznych Jose Mourinho.

Mecz pomiędzy Fenerbahce a Zorią już się zakończył i gospodarze wygrali pewnie 2:0. Jeśli w tym spotkaniu Feyenoord wygra to Manchester United odpadam z rozgrywek. Holendrzy mają 7 punktów a gospodarze spotkania 6 punktów.

W pierwszym spotkaniu obu drużyn w Holandii, Feyenoord wygrał skromnie po średnim spotkaniu 1:0 a bramkę zdobył Tony Vilhena, który ostatnio przeżywa smutne chwilę. W zeszłym tygodniu stracił matkę. Holender zaimponował tym, że nie poprosił o przerwę tylko zagrał w ostatnim spotkaniu ligowym gdzie fani Feyenoordu okazali mu wsparcie. Piękna chwila, link wrzucę poniżej.



Czerwone Diabły w Lidze Europy grają w kratkę. Najlepszy mecz rozegrali w 3 kolejce z Fenerbahce gdzie 4:1. U siebie piłkarze Mourinho na pewno będą chcieli zaprezentować się z jak najlepszej strony by nie odpaść już w fazie grupowej. Henrich Mkhitaryan ma otrzymać szansę gry od pierwszych minut.

Feyenoord w tym sezonie w rozgrywkach ligowych prezentuje dobrą dyspozycję. Na 13 spotkań przegrali tylko raz. W Lidze Europy strzelili zaledwie 3 bramki, remisując z najsłabszą Zorią. Piłkarze Van Bronckhorsta wiedzą o co grają i łatwo się nie podadzą.

Skład:
Romero-Valencia-Jones-Blind-Shaw-Carrick-Pogba-Mata-Rooney-Mkhitaryan-Ibrahimovic



Info post.

Hej.

Postanowiłem napisać jakie teksty będą się pojawiać na moim blogu.

- Zapowiedz spotkań będą się na pewno pojawiały do spotkań ligowych, jeśli chodzi o rozgrywki europejskie jak i krajowe nie zawsze mogą one być albo będą w krótszej formie.

-Podsumowania spotkań będą pojawiały się następnego dnia po spotkaniu, najwyżej 2 dni po spotkaniu.

-Będą pojawiały się posty z informacjami na temat klubu, plotek transferowych itp.

-Może pojawia się felietony na temat moich ulubionych piłkarzy Czerwonych Diabłów.

-Pewnie jeszcze coś oprócz tego co wymieniłem się ukaże.

Będę się starał pisać jak najwięcej informacji, które się pojawią. Mogą one pojawiać się z opóźnieniem ponieważ jestem osobą pracującą, więc czasu za wiele też nie mam. Postaram się też lepiej tłumaczyć wypowiedź zawodników

To tyle, dzisiaj mecz z Feyenoordem, krótka zapowiedz przed mecze powinna się pojawić.

środa, 23 listopada 2016

MU news. Leon Bailey.

Leon Bailey 19-letni Jamajczyk występujący dla belgijskiej drużyny Genk wypowiedział się na temat zainteresowania ze strony Manchesteru United. Skauci Czerwonych Diabłów śledzą poczynania tego utalentowanego skrzydłowego, który wzbudził zainteresowanie klubu.

Jamajczyk zastanawia się jakie szanse miałby na ten moment jakby dołączył do Manchesteru United.

Wypowiedź zawodnika"

" Zawsze marzyłem o grze w Premier League." Bailey powiedział dziennikarzowi HLN sport. " Jeśli Manchester United nie może mi zagwarantować minut gry to ja zostaje w Genk"

" Ważne jest, że w niedalekiej przyszłości wiele spotkań przed mną. Ma to znaczenie dla mnie gdy chce postawić kolejny krok. Ja już zrobiłem duży postęp"

" Kiedy i gdzie odejdę"? To zależy od mojego agenta. Od tej chwili jeśli pojawi się coś konkretnego, usiądziemy przy stole by negocjować".

Czas pokaże gdzie i kiedy odejdzie Bailey. Jest to naprawdę bardzo fajny, utalentowany piłkarz, który jeśli będzie się kierował rozumem a nie pogonią za kasą może w przyszłości osiągnąć wiele.


PS: Mam nadzieję, że moje tłumaczenie nie jest na złym poziomie.

wtorek, 22 listopada 2016

MU News. Carrick, Mata, Mkhitaryan.

Jose Mourinho wypowiedział się na temat Henricha Mkhitaryana. Ormianin w zeszłym sezonie zdobył 11 bramek i 16 asyst i był gwiazdą drużyny z Dortmundu. Niestety w koszulce Czerwonych Diabłów nie idzie mu już tak dobrze. Były piłkarz Borussi wystąpił z w 6 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach do tego przytrafiały mu się lekkie kontuzje.

Wypowiedź Mourinho:

"Powiedziałem mu w sobotę, ze wystąpi w meczu z Feyenoordem. Wiem, że jest sfrustrowany, że nie gra ale ciężko pracuje i próbuje się dostosować."

On nie potrzebuje 10, 20 minut z Arsenalem on potrzebuje dobrego spotkania od początku albo od drugiej połowy. Potrzebuje zdjęcia z niego presji i lepszych warunków do zaprezentowania swoich umiejętności.

Portugalczyk liczy też na przedłużenie kontraktu z Michalem Carrickiem. Anglik ma kontrakt do końca sezonu a Jose jest zachwycony ze współpracą z nim.

"To fantastyczny zawodnik, zawsze go uwielbiałem. Szkoda, że zostałem jego menadżerem gdy miał 35 lat a nie 25."

Ryan Giggs został spytany przez Sky Sports na temat Juana Maty. Walijczyk uważa, że Hiszpan zyskuje zaufanie u Portugalczyka dobrymi występami.

Zapraszam na mojego twittera gdzie nie powinno zabraknąć informacji na temat Czerwonych Diabłów:

https://twitter.com/bwojcik94

Wygrana była blisko. Giroud ratuje Arsenal od porażki.

W sobotę o godzinie 13.30 na Old Trafford został rozegrany hit 12 kolejki Premier League. Manchester United podejmował u siebie Arsenal. Gospodarze spotkania zagrali dobre spotkanie, byli drużyną prowadząca grę, nie pozwalali piłkarzom Arsenalu na zbyt wiele ale niestety nie udało się wygrać. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1:1.

Skład:

De Gea-Valencia-Jones-Rojo-Darmian-Carrick-Ander Herrera-Mata-Pogba-Martial-Rashford

Na początku Arsenal był blisko zdobycia bramki. Alexis Sanchez oddał strzał z główki z 5 metra od bramki DDG ale na szczęście w tej sytuacji Chilijczyk chybił.

Matteo Darmian miał dużo szczęścia, że nie zakończył wcześniej spotkania. Miał żółtą kartę i blisko był drugiej po faulu na Jenkinsona, kartka się mu należała ale sędzia jej nie pokazał.

W 35 minucie mieliśmy kontrowersyjną moim zdaniem decyzję sędziego. Valencia mijał Monreala wbiegając w pole karne a Hiszpan spowodował upadek Ekwadorczyka i moim zdaniem powinien zostać odgwizdany rzut karny.

Zaledwie minutę po tej sytuacji, Pogba zagrał świetną piłkę do Maty, który oddał strzał za pola karnego ale Cech sparował piłkę na rzut różny. Ze wślizgiem spóźnił się Mustafi i Mata miał sporo miejsca i oddał dobre strzał ale na bramce nie stał byle kto.

Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0:0. Brakowało tylko bramek.

W 68 minucie spotkania doczekaliśmy się bramki wykonaniu Czerwonych Diabłów. Pogba na prawym skrzydle zagrał piłkę do Herrery, który wbiegał przed nim, Hiszpan od razu wycofał piłkę do tyłu w pole karne gdzie w idealnym miejscu znalazł się Mata, który od razu uderzył i zdobył bramkę na 1:0.

Dobrą okazję po dośrodkowaniu Maty miał Marcos Rojo, jakby lepiej uderzył piłkę głową to by mógł zdobyć bramkę na 2:0 ale jednak uderzył słabo.

Drużyna Wengera nie stwarzała sobie okazji na zdobycia bramki. Arsenal grał po prostu słabo w ofensywie w ogóle nie był widoczny Walcott nic nie dawał drużynie. Mecz gościom uratowali rezerwowi Chamberlain i Giroud. Anglik ograł na skrzydle Rashforda i dośrodkował w pole karne gdzie Giroud idealnie wyskoczył do piłki i strzałem głową pokonał De Gea i było 1:1. Zawalili Rashford i Blind, który nie pobiegł pomóc Anglikowi.

Spotkanie zakończyło się wynikiem 1:1 i jest to kolejny remis, który powinien być zwycięstwem. Bardzo podobały mi się podanie Pogby w tym spotkaniu, ten przerzut na 53 m idealny na prawe skrzydło. On rozpoczął akcję bramkową. Trzeba też wyróżnić dwóch Hiszpanów, Herrere i Mate, którzy w tym sezonie prezentują dobrą formę.

Słabo moim zdaniem na szpicy radził sobie Rashford. Ostatnio młody Anglik gra na skrzydle a napastnikiem jest Ibra ale Szwed pauzował za żółte kartki.