Jamajczyk zastanawia się jakie szanse miałby na ten moment jakby dołączył do Manchesteru United.
Wypowiedź zawodnika"
" Zawsze marzyłem o grze w Premier League." Bailey powiedział dziennikarzowi HLN sport. " Jeśli Manchester United nie może mi zagwarantować minut gry to ja zostaje w Genk"
" Ważne jest, że w niedalekiej przyszłości wiele spotkań przed mną. Ma to znaczenie dla mnie gdy chce postawić kolejny krok. Ja już zrobiłem duży postęp"
" Kiedy i gdzie odejdę"? To zależy od mojego agenta. Od tej chwili jeśli pojawi się coś konkretnego, usiądziemy przy stole by negocjować".
Czas pokaże gdzie i kiedy odejdzie Bailey. Jest to naprawdę bardzo fajny, utalentowany piłkarz, który jeśli będzie się kierował rozumem a nie pogonią za kasą może w przyszłości osiągnąć wiele.
PS: Mam nadzieję, że moje tłumaczenie nie jest na złym poziomie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz