poniedziałek, 3 października 2016

Mecz niewykorzystanych szans. Remis ze Stoke.

W niedzielne popołudnie Manchester United podejmował na Old Trafford Stoke City. Niestety pomimo wielu okazji na zdobycie bramki, drużynie Jose Mourinho nie udało się zdobyć 3 punktów.

Skład:

De Gea-Bailly-Smalling-Blind-Herrera-Pogba-Lingard-Mata-Rashford-Ibrahimovic

Pierwszą stuprocentową sytuację Czerwone Diabły już w 2 minucie, Pogba świetnie obsłużył Ibrahimovica, który wybiegł na sytuację sam na sam ale nie wykorzystał tej sytuacji a Grant obronił jego strzał. Szwed zmarnował świetną okazję.

W 13 minucie Allen dośrodkował po ziemi w pole karne w piłkę nie trafił Bony ale dotarła do niepilnowanego Camerona, który uderzył z pierwszej piłki ale oddał za słaby strzał i De Gea łatwo to obronił.

W 15 minucie ładnym podaniami wymienili się piłkarze Manchesteru a po podaniu Herrery, Pogba miał wolną drogę do bramki, oddał strzał od razu ale piłka minęła bramkę. Ładna akcja Czerwonych Diabłów.

W 26 minucie kolejną znakomitą okazję miała drużyna Mourinho. Ibrahimovic ograł rywali na lewym skrzydle i wrzucił piłkę w pole karne do której na 5 metrze dopadł Lingard ale Grant popisał się świetnym refleksem.

W pierwszej połowie skończyło się wynikiem bezbramkowym. Stoke nie miało swoich okazji w pierwszej połowie a Manchester United był nieskuteczny.

W 65 minucie spotkania Ander Herrera oddał strzał za pola karnego ale piłka minęła lewy słupek bramki Granta.

Chwile później Zlatan postanowił uderzyć za pola karnego ale piłka minęła prawy słupek bramki Stoke.

GOOL 1:0 Martial: Pogba odzyskał piłkę w środka pola, podał na lewe skrzydło do wprowadzonego przed chwilą Martiala ten wbiegł do środka, podał do Rooneya, który źle opanował piłkę, która jednak trafiła po dotknięciu przez piłkarza Stoke do Martiala a ten świetnym uderzeniem pokonał Granta.



GOOL 1:1 Allen: Glen Johnson oddał strzał z daleka, De Gea zaliczył fatalną interwencję nie łapiąc piłki, do której dopadł Walters piłka się odbiła jeszcze Valencii, trafiła w poprzeczkę i do pustej bramki dobił piłkę Allen.


                                     

W 85 minucie Pogba zagrał piłkę do Zlatana, który znajdował się w polu karnym po przyjęciu piłki od razu zdecydował się na strzał ale Grant znów nie dał się pokonać.

W 88 minucie kolejna stuprocentowa okazja dla Manchesteru w pole karne dośrodkował Rashford a z 5 metrów głową strzał oddał Pogba ale trafił on w poprzeczkę,

Mecz zakończył się wynikiem 1:1. Manchester był drużyną o wiele lepszą, piłkarze stworzyli sobie dużo okazji ale zawiodła skuteczność. Nie można zapomnieć o bramkarzu Stoke, Lee Grant miał swój dzień i jakby nie on Stoke by przegrało w tym spotkaniu. Teraz tydzień przerwy na mecze reprezentacyjne.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz